Dwa tygodnie temu w Nowej Dębie hucznie obchodzono Święto Artylerii. Wydarzenie wzbudziło kontrowersje. Wszystko przez nocne strzelania, które były słyszalne i widoczne nawet kilkanaście kilometrów od poligonu.
Święto Artylerii w Nowej Dębie to dwudniowe (04-05.06) wydarzenie, które przyciągnęło uwagę zarówno lokalnej społeczności, jak i wielu pasjonatów wojskowości z całej Polski.
Nocna kanonada
Choć wielu mieszkańców doceniło widowiskowy charakter defilady, prezentację nowoczesnego sprzętu wojskowego i bogaty program, coraz głośniejsze stają się głosy niezadowolenia.
Wszystko przez nocne strzelania, które – jak donoszą mieszkańcy – były słyszalne i widoczne nawet kilkanaście kilometrów od poligonu.
Ludzie skarżą się na brak możliwości spokojnego snu, drżenie szyb i panikę u zwierząt.
Burmistrz: – Interweniowaliśmy
Burmistrz Nowej Dęby, Wiesław Ordon, odniósł się do sprawy w ostatnim wywiadzie dla Telewizji Lokalnej. Wskazał on, że nocne strzelania to nie tylko efekt działalności lokalnej 18. Brygady Artylerii.
– Nie wiązałbym tego z tą jednostką. Tak naprawdę oni najmniej strzelają. Ośrodek Szkolenia Wojsk Lądowych w Nowej Dębie przyciąga dziesiątki tysięcy żołnierzy z całej Polski i to głównie ich ćwiczenia odpowiadają za te nocne kanonady.
Gmina interweniowała w tej sprawie, jednak odpowiedź była jasna: ćwiczenia są elementem systemu bezpieczeństwa państwa, a decyzje o ich czasie i zakresie zapadają na szczeblu centralnym.
– Obronność to jest rzecz najważniejsza. A co by było, gdyby wojsko nie ćwiczyło? – retorycznie pyta burmistrz. – Za naszą wschodnią granicą dzieją się rzeczy straszne. My musimy być przygotowani, żeby u nas tego nie było – podkreśla Ordon.
Rozwój wojska w Nowej Dębie
Na terenie Nowej Dęby funkcjonują trzy jednostki wojskowe, a dodatkowo rozwijany jest Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych, który zajmuje powierzchnię aż 10 000 ha.
To jeden z najważniejszych poligonów w Polsce, gdzie ćwiczą jednostki krajowe i wojska NATO.
Na stałe przebywa tam około 5 tysięcy osób, a liczba ta wzrasta, gdy przybywają kolejne grupy szkoleniowe. W 2027 roku jednostka ma przeobrazić się w pełnoprawną 18. Brygadę Artylerii, co oznaczać będzie wzrost liczebności żołnierzy.
Samorząd nie pozostaje obojętny – zmodernizował infrastrukturę wodociągową, a teraz trwają prace nad przebudową drogi. Jednak jeśli chodzi o nocne ćwiczenia – wpływ gminy jest ograniczony.
Jak znaleźć złoty środek?
Obchody Święta Artylerii były widowiskowym wydarzeniem. Uroczysta msza, defilada wojskowa, a także konferencja wojskowo-historyczna przypomniały o znaczeniu armii.
Z drugiej strony, narastające niezadowolenie mieszkańców pokazuje, że trzeba szukać kompromisu między potrzebami wojska a komfortem życia lokalnej społeczności.
Na dziś trudno oczekiwać, że Ministerstwo Obrony Narodowej zrezygnuje z prowadzenia nocnych ćwiczeń w Nowej Dębie. Być może jednak – jak sugerują niektórzy mieszkańcy – możliwe jest lepsze informowanie o planowanych działaniach.
Być może należy też szukać rozwiązań minimalizujących hałas, np. poprzez ograniczenie godzin ćwiczeń najbardziej uciążliwych.