Mieszkańcy ul. Wojska Polskiego nie ukrywają frustracji. Stan drogi oraz jej poboczy pozostawia wiele do życzenia. Oprócz codziennego ruchu lokalnego, ulicę intensywnie eksploatują pojazdy wojskowe zmierzające na pobliski poligon. Zniszczone pobocza i brak bezpieczeństwa – to codzienność, z którą mierzą się ludzie.
Radna Barbara Jaskot podczas sesji Rady Miejskiej wprost zaapelowała o działanie w tej sprawie:
Co z Wojska Polskiego?
– Mieszkańcy ul. Wojska Polskiego zgłaszają zaniepokojenie stanem drogi i jej poboczy. Droga jest mocno eksploatowana nie tylko przez mieszkańców, ale również przez pojazdy wjeżdżające na teren poligonu. Ucierpiały pobocza wzdłuż tej drogi. Mieszkańcy proponują utwardzenie drogi. Czy jest taka możliwość? – pytała radna. – Samochody ciężarowe nie jeżdżą tylko drogą asfaltową, ale także wręcz po płotach. Ludzie są zniesmaczeni tą sytuacją – dodała.
Sytuacja przybrała na sile do tego stopnia, że część mieszkańców próbuje na własną rękę wzmacniać pobocza, by zapobiec dalszej degradacji. To jednak rozwiązanie doraźne i nieefektywne.
Burmistrz: – Może za rok
Odpowiedział na to burmistrz Wiesław Ordon:
– Spotkam się z przewodniczącym Zarządu Osiedla, bo on będzie dysponował materiałem kamiennym. Ale tu musimy przeanalizować zasadność, bo w przyszłym roku będziemy przebudowywać ul. Wojska Polskiego – poinformował.
Plan zakłada budowę nowego chodnika po jednej stronie ulicy, co znacznie poprawiłoby bezpieczeństwo pieszych. Jednak mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość:
Razem z Kolejową
– Trzeba będzie później zbierać ten materiał. Wiadomo, że go się już nie zbierze, czyli będzie to takie rzucenie w ziemię. Czy mieszkańcy nie mogą wytrzymać ten jeden rok? Te prace powinny rozpocząć się na wiosnę – zapowiedział burmistrz.
Według jego słów, przebudowa ulicy była planowana już w tym roku. Sęk w tym, że inwestycja ta połączona ma być z remontem ul. Kolejowej, która projektowo jeszcze nie została ukończona.