Policjanci z Tarnobrzega w ostatnich dniach zatrzymali aż czterech kierowców, którzy jechali zdecydowanie za szybko. Dwóch z nich wpadło na terenie gminy Nowa Dęba, w tym w Alfredówce.
W niedzielny (24.08) poranek policjanci ruchu drogowego zatrzymali w Alfredówce 56-letniego kierowcę volkswagena transportera.
Mężczyzna jechał z prędkością 108 km/h w obszarze zabudowanym, przekraczając limit aż o 58 km/h. Za to wykroczenie kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące, otrzymał mandat w wysokości 1500 zł oraz 13 punktów karnych.
Recydywista w mercedesie
Tego samego dnia, po południu, także na terenie gminy Nowa Dęba policjanci zatrzymali do kontroli mercedesa. 63-letni mieszkaniec Janowa Lubelskiego pędził 111 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h.
nie był to jego pierwszy raz – mężczyznę zatrzymano w ramach drogowej recydywy. Konsekwencje były surowe: 4 tysiące zł mandatu, 14 punktów karnych oraz zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące.
Inne zatrzymania
W Tarnobrzegu na ul. Warszawskiej policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca województwa świętokrzyskiego. Kierowca BMW jechał 106 km/h w terenie zabudowanym, co zakończyło się utratą prawa jazdy na okres trzech miesięcy, mandatem w wysokości 1500 zł i 13 punktami karnymi.
Jeszcze szybciej, bo 121 km/h, jechała 24-letnia kobieta kierująca volkswagenem tiguanem. Mieszkanka powiatu jarosławskiego również odpowiadała w ramach recydywy. Policjanci nałożyli na nią 5 tysięcy zł mandatu, 15 punktów karnych oraz zatrzymali prawo jazdy na 3 miesiące.
Policja apeluje o rozwagę
Tarnobrzescy policjanci przypominają, że prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Nadmierne łamanie przepisów, zwłaszcza w obszarach zabudowanych, stwarza ogromne zagrożenie dla pieszych, rowerzystów i innych kierowców. Funkcjonariusze zapowiadają dalsze kontrole w powiecie tarnobrzeskim.
Jeden komentarz
A w przepisach jest że Policja musi być widoczna podczas swoich działań, także pomiarów prędkości! A to co tam się dzieje to całkiem co innego, stoją schowani za domem, ogrodzeniem lub lasem…