W niedzielny wieczór (23.03) na torach kolejowych w Nowej Dębie doszło do tragicznego wypadku. Niestety, nie żyje 14-letnia dziewczyna.
Sygnał o zwłokach na torach w rejonie przejazdu na ul. Tadeusza Śmiśniewicza w Nowej Dębie, służby ratunkowe otrzymały przed godz. 20.
Ciało na torach
Na miejscu strażacy potwierdzili, że to zwłoki 14-letniej dziewczyny, którą potrącił pociąg pasażerski, jadący na trasie Stalowa Wola – Rzeszów. W wyniku uderzenia ciało nastolatki zostało rozczłonkowane, co początkowo utrudniło jej identyfikację.
Na miejsce skierowano dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Tarnobrzega, a także funkcjonariusze policji i Straży Ochrony Kolei.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 14-latka targnęła się na swoje życie. Policjanci pod nadzorem prokuratora bada szczegółowe okoliczności tragedii na torach.
Warto skorzystać z pomocy
Na czas działań służb ruch kolejowy wstrzymano, a podróżujący pociągiem pasażerowie musieli zmierzyć się z przymusowym postojem.
Takie dramatyczne wydarzenia przypominają o niezwykle ważnej roli wsparcia psychologicznego, szczególnie dla młodzieży.
Jeśli Ty lub ktoś z Twojego otoczenia zmaga się z trudnościami emocjonalnymi, warto skorzystać z pomocy specjalistów. Istnieją infolinie kryzysowe oraz organizacje, które oferują wsparcie.